Ten temat chodził mi po głowie od dłuższego czasu. Często spotykam się z opinią, że blogi “umarły” i obecnie nie ma sensu ich zakładać. Zgodnie z tą tezą blogi to przeszłość, a ich miejsca zajęły podcasty, TikTok, Youtube i Instagram. Czy rzeczywiście blogi są passe?
Blogowanie kiedyś a dziś
Początki blogosfery sięgają kilkunastu lat wstecz. Początkowo blogi miały formę pamiętników i służyły dzieleniu się przemyśleniami. Dziś blogów jest znacznie więcej, a do tego panuje przesyt treści związany z rozkwitem social mediów. Każdy ma bowiem możliwość wyrażania swoich opinii na Facebooku czy na Instagramie i nie potrzebuje do tego bloga.
Dawniej, kiedy jeszcze nikt nie słyszał o mediach społecznościowych, czytanie opinii przypadkowych ludzi w internecie było ciekawą rozrywką. Teraz żeby ktoś chciał poznać nasze zdanie, trzeba się bardziej natrudzić (nie dotyczy to oczywiście celebrytów i osób publicznych).
Obecnie użytkownicy najczęściej trafiają na artykuły w internecie po wpisaniu w wyszukiwarkę określonych zapytań. Ich celem jest zazwyczaj uzyskanie konkretnych informacji.
Dzisiejsze blogowanie jest więc bardziej praktyczne i użyteczne niż kiedyś. Żeby blog był często odwiedzany, wpisy muszą odpowiadać na pytania internautów, dawać wartość i rozwiązywać problemy.
Dziś wśród osób prowadzących bloga nie przeważają już tak jak kiedyś nastolatkowie, tylko osoby dorosłe budujące markę w sieci.
Dzisiejsze blogi to przede wszystkim blogi firmowe i eksperckie. Nawet blogi lifestylowe mają często formę edukacyjną.
Dlaczego przyjęło się, że blogi umierają?
Wraz z rozkwitem social mediów i zwiększeniem popularności formatu video przyjęło się mówić, że blogi nie są już w modzie. Rzeczywiście obecni influencerzy i idole młodzieży bazują głównie na formacie video. Działają przede wszystkim na kanałach Youtube, na Instagramie oraz na TikToku.
Blogi jednak wcale nie umarły, a opinię tę opieram na wieloletniej pracy w zawodzie content managera i copywritera. Specjalizuję się w pisaniu blogów firmowych i tworzeniu tekstów przyjaznych wyszukiwarkom. Blogi moich Klientów odwiedzane są miesięcznie przez kilkadziesiąt – kilkaset tysięcy użytkowników. Mojego bloga z kolei odwiedza już ponad 60 000 czytelników.
Mogę więc poświadczyć, że blogi nie umarły, ale z pewnością zmienił się ich cel i grupa docelowa.
Blogi nie są już tak jak dawniej głównym miejscem rozrywki. Platformy zrzeszające internautów poszukujących zabawy to obecnie TikTok i Instagram. Użytkownicy tych serwisów z reguły nie mają sprecyzowanych oczekiwań. Z kolei artykuły na blogach czytają osoby poszukujące konkretnych informacji. Nie trafiają więc na wpisy przypadkiem.
Blogi są świetnym medium dla freelancerów, właścicieli firm czy twórców, którzy w przyszłości chcieliby prowadzić sprzedaż.
Większość sklepów internetowych posiada blogi, ponieważ wspierają one pozycjonowanie produktów w wyszukiwarce Google.
Czy warto zakładać bloga? Zalety blogowania
Prowadzenie bloga ma wiele zalet. Przede wszystkim umożliwia dotarcie do użytkowników z poziomu wyszukiwarki Google, z której korzysta większość internautów. Użytkownicy wyszukiwarek dokładnie wiedzą czego w danym momencie potrzebują. Wpisują bowiem w okno wyszukiwarki konkretne hasła i zapytania. Na artykuły nie trafiają więc osoby przypadkowe. Zupełnie inaczej wygląda to w social mediach czy w serwisie Youtube, który poleca swoim użytkowników przypadkowe treści.
Blogi mają też przewagę nad social mediami pod innym względem. Szacuje się, że żywotność posta na Instagramie i Facebooku wynosi około pół godziny. Po tym czasie post ginie w czeluściach innych treści. Z kolei na blogu raz napisany artykuł zbiera ruch organiczny z Google przez cały czas i nie ma terminu ważności.
Kolejną przewagą blogów nad SM (o ile są postawione na WordPressie, a nie na darmowej platformie typu Blogger) jest to, że są własnością autorów. Na Instagramie czy Facebooku konta nie należą do twórców – to znaczy, że mogą zostać w każdej chwili usunięte. Często dzieje się tak z powodu różnych błędów, których w serwisach Marka Zuckerberga niestety nie brakuje.
Blogi mają też spory potencjał sprzedażowy i zwiększają świadomość marki.
Oczywiście oprócz bloga warto prowadzić profile w mediach społecznościowych. Social media umożliwiają nawiązanie relacji z czytelnikami, co na blogach jest znacznie trudniejsze (a często niemożliwe).
Własna strona i blog to według mnie must have, jeśli staramy się budować markę, wizerunek eksperta i jeśli prowadzimy sprzedaż (usług, produktów fizycznych lub cyfrowych). Dla osób marzących o karierze influencerów czy też podążających w kierunku contentu rozrywkowego inne media prawdopodobnie lepiej się sprawdzą.
Jeśli chcesz prowadzić bloga pamiętaj, że ma to sens tylko wtedy, kiedy poznasz podstawy SEO i zaczniesz tworzyć wpisy przyjazne wyszukiwarkom. Bez odpowiedniej optymalizacji tekstu – dodawania tagów, metadanych czy też linków, Twoje wpisy nie zaczną trafiać na szczytowe pozycje w Google. To w efekcie nie pozwoli Ci zdobywać czytelników z poziomu wyszukiwarki.